Kajakiem z Sandomierza do Kazimierza
Z Frankiem (moim synem lat dwanaście) pływaliśmy dwa razy po Bugu, po Hańczy, a nigdy po Wiśle którą mamy przecież pod bokiem. Postanowiliśmy to nadrobić wyruszając w kajakową podróż z Sandomierza do Kazimierza Dolnego.