Geoblog.pl    robert64    Podróże    Birma - Tajlandia luty-marzec 2010    Bangkok - podroze rzeka
Zwiń mapę
2010
05
mar

Bangkok - podroze rzeka

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12987 km
 
Pokoje znalezlismy bez zadnego klopotu. Jeszcze na Ko Phi Phi znalazlem przez internet na nieocenionym Travelbit.pl watek o hotelach i wydrukowalismy mapke i telefony. Spimy w New Siam Guest House I na Soi Chanasongkram Phar-Athit Rd. Hoteli jest tu duzo i o wiele ciszej niz na Khao San Rd. - choc nie zaznacie tu spokoju absolutnego... Cena miala znaczenie decydujace, bo kasiory juz brak. Wzielismy pokoje bez lazienek po 340 bh za pokoj. Prysznice i kible bardzo czyste, pokoje tez. Za 90 bh mozemy chodzic na basen do oddalonego o 100 metrow New Siam II. W okolicy nieco drozszy Erewan i Happy House, ale o czym mowimy - ceny zarcia i spania o wiele nizsze niz na poludniu. Piwo w hurcie (w wiezach po 3 litry) tez w lepszej cenie. Ale Phi Phi to jednak inny klimat...
Dzisiaj po dlugiej przerwie znow powrocilismy do zwiedzania swiatyn. Niecale dwa tygodnie temu, gdyby ktos rzucil taki pomysl - chyba bym go udusil! Po Birmie mielismy "swiatynionasycenie" w wymiarze pelnym. Teraz po odpoczynku na wyspach pomysl spotkal sie ze 100% poparciem grupy.
Poszlismy na przystan nr 13, jakies 5 minut od naszego hotelu. Ten sposob podrozowania jest super tani i mily. Dzisiaj w Bangkoku 38 stopni, ale dzieki bryzie od Chao Phraya River dalo sie wytrzymac. Na rzece sa trzy linie: blekitna - turystyczna, zolta- pospieszny, pomaranczowa-pospieszny, ale z innymi przystankami i zielona - zwykla i najwolniejsza.
Nam najbardziej odpowiadala pomaranczowa (ze wzgledu na interesujace nas przystanki i cene). Podrozowanie jest proste: na darmowych mapkach Bangkoku zaznaczone sa tez przystanki wodne, a na samych przystankach sa tablice informacyjne: jaki to przystanek, w ktorym kierunku rosna, a w ktorym maleja numerki kolejnych przystani. Lodz podjezdza jak autobus na przystanek, wali solidnie o pomost, ludzie wysiadaja, wsiadaja i odjazd! Bilet kosztuje 13 bh (1,20 PLN). Najpierw bylismy w Wat Po (lezacy Budda) - stacja nr 8. Po drodze z przystani przechodzi sie przez uroczy (zapachowo) targ z suszonymi rybami. Wizualnie - ciekawie, zapachowo.... Lezacy Budda imponujacy!!! Caly koloru zlotego, nie wiem czy wiekszy od tego w Yangon, ale otoczenie i zloto robia swoje - wygrywa ze swym birmanskim kuzynem. Malo modlacych sie, ogromne ilosci turystow "autokarowych" w tym i polskich. Potem dla ochlody i podkreslenia naszej niezaleznosci, walnelismy po dwa piwka na przystani i w dalsza droge! Poplynelismy do przystani nr 4, do Chinatown. Tam znajduje sie Wat Trimitr - swiatynia z Budda nie koloru zlotego, lecz CALEGO ZE ZLOTA! Trzeba sie troche powspinac, ale warto.
Potem spacer ulicami Chinatown i ogladanie przeroznych ciekawostek (zdjecia, zdjecia!).
Zjedlismy w jakiejs knajpce na ulicy zeberka i kielbaski chinskie (kielbaski jadla Renia i Mateusz i mowili ze chude, wiec mysle ze ze szczura:-) - wszystko pyszne i po ok. 60 bh porcja. Wsiedlismy na lodz na stacji nr 5 i wrocilismy na 8-mke. Tam lodzia za 3 bahty przeprawilismy sie na druga strone rzeki do Wat Arun. W tej swiatyni mniej istotny byl material (cement+mozaika)), a bardziej wykonanie - naprawde godne podziwu drobne elementy. Ostre wspinanie, ale lagodniejsze od wspinaczek birmanskich.
Wrocilismy i padlismy!
Teraz pijemy piwko korzystajac z Wi-Fi w Happy House (30 bh za dzien). W Bangkoku, w kafejkach net po ok. 25-60 bh/godzina (Phi Phi wszedzie po 120...). Jutro ma byc 40 stopni. Czekamy na poniedzialkowe ochlodzenie!

Ucalowania dla wszystkich moich dzieci! Dla Oli gratulacje rekordu Polski - nie zdolalem zadzwonic przed wyjazdem... Nie utop sie tylko:-)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (32)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Felek
Felek - 2010-03-07 12:30
Co prawda przeczytasz mój wpis już w domu; aż mi się cisnie: PIĘKNIE!! Czekamy jutro z zimnym piwkiem w zimnym kraju z gorącymi sercami
 
 
robert64
robert sulkiewicz
zwiedził 15% świata (30 państw)
Zasoby: 217 wpisów217 447 komentarzy447 1920 zdjęć1920 13 plików multimedialnych13
 
Moje podróżewięcej
12.11.2023 - 16.11.2023
 
 
28.08.2014 - 30.08.2014