Geoblog.pl    robert64    Podróże    Indie 2011 - Delhi, Varanasi, Agra, Jaipur, Kalkuta, Andamany    Kolkata ponownie
Zwiń mapę
2011
27
mar

Kolkata ponownie

 
Indie
Indie, Kolkata
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8599 km
 
26.03.2011
Rano po sniadaniu wyruszylismy w droge powrotna. Kolejnosc odwrotna: najpierw riksze rowerowe (koles zasuwa ponad 10 kilosow za 3 zlote!), potem prom (bodajze 4 rupie) I szalony busik. Jeszcze tylko 1,5 godziny pociagiem I jestesmy w Kolkacie. Umeczylismy sie chyba bardziej niz w tamta strone. Ja poszedlem jeszcze na spacer do pobliskich hal targowych I wypatrzylem pyszny wedzony ser. Nie wiem z jakiego mleka, ale naprawde dobry szczegolnie do zimnego Kingfishera pitego na krawezniku nieopodal hotelu. Zeszlismy sie wszyscy, usiedlismy w pobliskim barze I ledwo zywi (okolo 10-ej) poszlismy spac.

27.03.2011
Dzisiaj spalismy ile chcielismy, ale I tak wstalismy dosc wczesnie, bo okolo 9-ej. Sniadanie w Blue Sky Bar I wyruszylismy w miasto. Najpierw odwiedzilismy Dom Matki Teresy. Trafilismy na msze (dzisiaj niedziela), wiec w niej uczestniczylismy. Pomodlilem sie za ksiedza z parafii sw. Stanislawa Kostki, niestety karteczka z nazwiskiem gdzies sie Reni zapodziala (mysle jednak ze na gorze beda wiedzieli o kogo mi chodzilo ). Cisza I spokoj jak nie w Indiach, atmosfera zadumy I skupienia. Przekazalem (lismy) datki, pobralismy medaliki I po jakiejs 1,5 godzinie pozegnalismy sie z siostrami.
To bylo ciche I dosc refleksyjne przezycie. A dwadziescia minut pozniej dostalismy sie w sam srodek piekla! Dotarlismy do Kalaghat – swiatyni Kali. Tlum ludzi, wszyscy krzycza I przepychaja sie (niektorzy pomagaja sobie kosturami), na bruku zwija sie mloda dziewczyna, wokol niej grupka ludzi z kadzidelkami odczynia egzorcyzmy. Dziesiec metrow dalej stoja kozy I czekaja na to by stac sie ofiara na oltarzu krwawej Kali. Te juz zamordowane, ciagniete sa po ziemi, a ciagnacy je kolezka w drugiej rece trzyma odcieta I kapiaca krwia glowe z wytrzeszczonymi oczami. Krew leje sie wszedzie. Dziewczyny zarzadezily odwrot. Zanim wrocilismy w nasze okolice zaczepialy nas jeszcze miejscowe ladacznice…. Zastanawialismy sie z chlpakami, kto bylby tak zdesperowany zeby sie skusic….
Jutro rano Andamany, bede sie staral utrzymac kontakt z naszym blogiem, a co za tym idzie z Wami. Jak bedzie – to sie okaze. Franek – masz wiadomosc na swojej skrzynce w geoblogu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (30)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (13)
DODAJ KOMENTARZ
Nutatka
Nutatka - 2011-03-27 12:18
Uwielbiam wpisy Kierownika Wycieczki okraszone fotkami chłopaków;) Tygrys jest boski i chcialabym mieć takiego "pluszaka":) W pracy dziwnie na mnie patrzą,jak wybucham śmiechem nad wypowiedzią jakiegoś (p)osła, którą się zajmuję,ale huk z poslem jak tu wpis nowy na blogu-trzebga czytac:)))Cieszę się, że jeszcze nie jestescie zdesperowani i obce Wam są lokalne uslugi;))) Pijcie, podziwiajcie, zwiedzajcie, buziaki dla Was,a moje Dziewczynki proszę moooocno ukochać!
 
Mario
Mario - 2011-03-27 14:11
Wyprawa widze ze udana... My najbardziej Wam zazdroscimy Holi... niestety juz musielismy wracac, chociaz juz snujemy plany aby nastepnym razem Indie zrobic w tym okresie... czy Holi zawsze jest w tym samym czasie?

pozdrawiamy Ania
 
Mario
Mario - 2011-03-27 14:16
W Delhi polecamy Wam Hotel RAJA na Ara Khasan Road, przy Dworcu New Delhi, pokoje dość czyste od zwykłych klasy Indyjskiej po Eleganckie i bardzo czyste Apartamenciki, My wytargowaliśmy za 1500 Rupi Pokój porównywalny z Europejskimi 4*, wielka czysta łazienka, z czystymi ręcznikami a nawet szlafrokami, obsługa też bardzo Miła
 
geminus
geminus - 2011-03-27 23:00
Faktycznie,zimny Kingfisherek czasami jest jak eliksir. Gdzie sa fotki tych ladacznic ? Przydala by sie tez fotka panienki poddawanej egzorcyzmom. Pozdrawiam i trzymam kciuki.
 
Gołębica
Gołębica - 2011-03-28 10:37
Brak naszej bazgroliny nie oznacza, że nas nie ma :-) Już zastanawiam się nad nudą bez Sułkowych wpisów jak wrócicie. To zaczyna zakrawać na uzależnienie. Nie mogę doczekać się zdjęć - wszystkich!!!
Buziaki
 
Nutatka
Nutatka - 2011-03-28 13:40
Podpisuję się pod poprzednim wpisem. Dzien w necie zaczynam od bloga;) Facebook zdetronizowany;)
 
elyes
elyes - 2011-03-28 22:23
Jestem pełna podziwu i z przyjemnością czytam wpisy Roberta, czy Ty Robert nie myslałes nigdy o napisaniu ksiązki podróżniczej???? z przyjemnością bym przeczytała :) pozdrawiamy ela i hubert
już sobie wyobrażam jakiś piątkowy albo sobotni wieczór U Fryzjera pełen opowieści z dalekich krajów.
 
Felek
Felek - 2011-03-29 00:03
Chmm...Andamany... Sułeczku pozdrów ode mnie naszego kelnera Bischu na Neil Island. Mam nadzieję, że w tym roku również Nasi; czyli Wy uzyskacie tytuł "the best of the year, ale ktoś musi zrobić jakiś szczególny wykon; np Ścibiorek na wiszącą małpę - co - to sprawa fantazji.
Uwaga na policjantów na plaży na cyplu - nie przeginać z golizną. Gorąco Was pozdrawiam.
 
elyes
elyes - 2011-03-30 01:21
może bys juz zrobl wpis na blogu :) troche slonca nam sie tu przyda, juz sie uzaleznilam od czyatnia ogladania wpisow zdjec :) za kazdym razem przenosze sie do swojego "tripu"do npalu, indie byly wtedy dla mne tylko transferem, ale juz sie zarazilam, niech mi tylko gromadka podrośnie :p ...
pozdrawiamy elyes i hosses :)
do zobaczeia w kazimierzu.......
 
nati
nati - 2011-03-31 18:17
czekamy na oznaki życia:-) smutno bez codziennego zatopienia się w wasz świat, Robert napisz coś o jedzeniu bo jak na razie ani słowa. Pozdrawiam i donoszę że u nas od dziś wiosna 20'C.
 
Paula
Paula - 2011-04-02 01:57
Panie Sulkowski! Zyjecie?! Nuda zawialo....;-). Pozdro i mamy nadzieje ze wszystko okej z Wami?! Buzi, Paula i Lena
 
Gołębica
Gołębica - 2011-04-03 19:00
Sułek - gdzie jesteś(cie)???? Radzę Ci - nie zadzieraj z nami - weź się do roboty i skrobnij swoje urocze wypociny.
 
ZanetkaGrzes
ZanetkaGrzes - 2011-04-04 01:11
No i jak tam na Andamanach?? Bardzośmy ciekawi :)
 
 
robert64
robert sulkiewicz
zwiedził 15% świata (30 państw)
Zasoby: 217 wpisów217 447 komentarzy447 1920 zdjęć1920 13 plików multimedialnych13
 
Moje podróżewięcej
12.11.2023 - 16.11.2023
 
 
28.08.2014 - 30.08.2014