Geoblog.pl    robert64    Podróże    Indie 2011 - Delhi, Varanasi, Agra, Jaipur, Kalkuta, Andamany    Sundarbany i karaluchy (nareszcie!)
Zwiń mapę
2011
24
mar

Sundarbany i karaluchy (nareszcie!)

 
Indie
Indie, Gosāba
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8535 km
 
Rano wyruszyliśmy spod hotelu na Sundarbany. Śniadanie na ulicy, taksówkami na dworzec i o 9.22 lokalnym pociągiem do Canning. Potem busikiem do Gosaba (50 minut). Bartek szalał z aparatem na dachu prawie przez całą droge. Podobno w takim małym mikrobusiku mieści się 25 osób. W zasadzie to nie „podobno” tylko „na pewno”, bo widziałem to na własne oczy. W środku upchani jak sardynki, na zewnątrz wiszą jak winogrona na zderzakach i oczywiście (tak jak Bartek) siedzą na dachu Dojechaliśmy do wspomnianej Gosaby i wyruszyliśmy promem na drugą stronę rozlewiska (rzeki?) a właściwie raczej dużą łodzią o jakich Polsat News mówi :"znów tragedia w Bangladeszu, zginęło 150 osób z powodu przeładowania łodzi". Bangladesz niedaleko, ale dopłynęliśmy po 15 minutach i tam wsadzono nas na rowerowe riksze z platformami ( po 3 sztuki na jednej). Jechaliśmy tak około 15 kilometrów, nie wiem czy zdecydowałbym się na taką podróż z Puław do Kazimierza
Dojechaliśmy do celu naszej podroży, czyli do wioski Pakharali. Apanjan Hotel stoi w szczerym polu, ale ma galeryjki białe i wygląda z zewnątrz bardzo schludnie. Pokoje też OK, choć chyba najgorsze jak do tej pory mieliśmy.
Niestety nasi przewodnicy (nepalscy) po godzinie nawalili się jak bombowce. Imprezę rozkręciła jadąca z nami od Kolkaty Kanadyjka – narzeczona nie wiadomo którego z nich (a być może obu naraz). Mateusz domagał się przewiezienia łódką i dopiął swego. Pływaliśmy ponad godzinę, mało co widzieliśmy poza mangrowcami. Potem kolacja, chłopaki trochę wytrzeźwieli i nawet były próby grania na gitarze, ale uciekliśmy! Niebawem w naszym Apanjan Hotel zostały odnalezione karaluchy w pokoju Reni i Mateusza (a w zasadzie same się odnalazły). Poszedłem do naszego pokoju i zabiłem kolejne dwa, ale potem się okazało że przez pomyłkę wszedłem do pokoju Reni i Mateusza… Zarządzili zmianę lokum, a dziewczyny sprawdziły czy u nich nic się nie zalęgło. Zabiliśmy 20 centymetrowego pająka i u dziewczyn spokój. U Reni i Mateusza jest trochę mniej karaluchów niż w pierwszym, a u nas na razie nic… Aż się boimy wracać do pokoju, bo może tygrys wylezie spod prysznica?

PS Nie pisaliśmy ostatnio, bo albo mało się działo (same przejazdy), albo działo się tylko że za Gosabą nie ma już elektryczności w naszym rozumieniu. Wszystko działa na agregatach prądotwórczych, albo bateriach słonecznych. W związku z tym prąd jest czasami, a internetu nie znaleźliśmy. Niestety z tego co pamiętam to na Andamanach z internetem też nie najlepiej, ale miejmy nadzieję że się trochę poprawiło.

Pozdrawiamy wszystkich naszych wiernych czytelników i oglądaczy! Wpisujcie się, wtedy mamy pewność że ktoś tu wchodzi!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (13)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
Gliwa
Gliwa - 2011-03-26 12:48
Czy dotarliscie do Sajnekhali Tourist Lodge w Sunderban National Park i napili sie lassi ?
 
Paula
Paula - 2011-03-26 14:46
Halu Sulku, pozdrowienia z Wietrznej Wyspy! Sledze Wasza podroz, a jakze:-). Zdjecia super, brawo dla Mateusza! Buzi, Paula
 
Siorka Reni
Siorka Reni - 2011-03-26 17:10
Pozdrawiam wszystkie karaluchy :)))
 
Paweł z Rodzinką
Paweł z Rodzinką - 2011-03-26 19:52
Ryki pozdrawiają Podróżników ;)
 
Kasia i Mariusz z Pucka
Kasia i Mariusz z Pucka - 2011-03-26 21:45
Pozdrowienia dla całej ekipy:)
 
Felek
Felek - 2011-03-27 08:25
Uwaga na krokodyle w lasach namorzynowych; nie dajcie się zjeść! Na karaluchy prosić kierownika o przydziałowego gekona do pokoju - jeden lokator więcej nie zaszkodzi. Jak jedzonko?
Wszystkich pozdrawiam, dziecko całuję
 
 
robert64
robert sulkiewicz
zwiedził 15% świata (30 państw)
Zasoby: 217 wpisów217 447 komentarzy447 1920 zdjęć1920 13 plików multimedialnych13
 
Moje podróżewięcej
12.11.2023 - 16.11.2023
 
 
28.08.2014 - 30.08.2014